Jump to content

Nowa wędka po 15 latach


Recommended Posts

Jak sugeruje tytuł, łowiłem kiedyś, ale sprzęt, który posiadałem był z tych najtańszych. Dziś chciał bym wrócić nad wodę no i stać mnie też na coś fajniejszego. Ale wybór jest tak duży że im więcej czytam tym mniej wiem. Stąd postanowiłem założyć ten temat.

 

Pomóżcie mi z wyborem sprzętu. Może krótko opiszę swoje preferencje.

1. Będę "niedzielnym" wędkarzem. Łowienie wyłącznie rekreacyjne.
2. Raczej stawy i spokojne rzeki.
3. Spławik i lekki grunt (wędka możliwie uniwersalna*)
4. Nie myślę się zasadzać na ryby cięższe niż 5kg, raczej płocie, leszcze, amur, karaś, nieduży karp
5. Budżet na wędzisko i kołowrotek ok. 300 PLN

6. Będę łowił z brzegu.

* Wiem że nie istnieje coś takiego jak uniwersalna wędka. Ale chodzi mi o coś czym mógł bym połowić na spławik powiedzmy 5g jak i lekki grunt. Przynęty jakie będę stosował to głównie biały robak i dżdżownica (chyba mówi się rosówka). Myślałem o feederze lub lekkiej karpiówce, ale im dłużej czytam to zacząłem też brać pod uwagę bolonkę. I sam nie wiem co wybrać. Pomóżcie proszę.

 

Edited by mirro
Link to comment
Share on other sites

Do wybranych metod proponuję wybrać jednak feeder. Poradzi sobie spokojnie z zestawami spławikowymi 5 g i znacznie więcej. Da się nim łowić na lekki grunt dlatego że jest do tego stworzony. Karpiówki są stanowczo za "twarde" i mocne do takich lekkich zestawów. Bolonka znów to kij typowo pod metodę spławikową delikatna i długa, cieniutkie ścianki blanku. Nie będzie sobie radzić z metodą gruntową nawet lekką.

Niżej link do takiego wędziska, feeder o średnim ciężarze wyrzutowym. Patrząc na lokalizację na wody w okolicach Rzeszowa dobry uniwersalny kijek.

Feeder Dragon Megabaits Mystery 3,6m 80g

Do tego kija kołowrotek o odpowiedniej wielkości i komplet gotowy.

Dragon Viper FD630i

Edited by wind
edycja linków
Link to comment
Share on other sites

Tak jak kolega @ryukon1975 poleciłbym feeder z tym że ciut mniejszy cw. Np Robinson Stinger Method Feeder 330cm 15-60g, mam i mi się sprawdza, jest mnóstwo pozytywnych opinii w internecie. Do tego młynek FD Method Master 404. Ma dużą szpule o stożkowym kształcie co zwiększa zasieg  rzutu a będzie to istotne przy łowieniu na spławik

Edited by wind
edycja linków
Link to comment
Share on other sites

Noł kill of kors ;)

Druga wędka - pewnie Match jest kwestią czasu. Dla tego zdecydowałem się na feedera z cięższym wyrzutem i młynek Dragon z linku który podał kolega w pierwszym poście. 

Teraz zostaje poczytać coś o tym sposobie łowienia i przełożyć to na praktykę. Dziękuję za odzew.

Link to comment
Share on other sites

Koniecznie opisz jakie masz wrażenia z połowów feederem na spławik. Coś o zestawach, gramaturach, itp, aby taki niereformowalny dziad jak ja, mógł się przekonać, że to jednak nie poroniony pomysł.

Link to comment
Share on other sites

Po uruchomieniu przełącznika mechanicznego odłączany jest hamulec i szpula obraca się swobodnie. Po ponownym przełączeniu powracają wszystkie poprzednie ustawienia. Kołowrotki z wolnym biegiem oprócz tej dźwigni mają jeszcze jedno pokrętło - hamulec wolnego biegu ale jest on bardzo słaby i zapobiega wysnuwaniu się żyłki z powodów atmosferycznych bo ryby nijakiej nie zatrzyma.

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...
W dniu 26.09.2019 o 20:36, Docio napisał:

Koniecznie opisz jakie masz wrażenia z połowów feederem na spławik. Coś o zestawach, gramaturach, itp, aby taki niereformowalny dziad jak ja, mógł się przekonać, że to jednak nie poroniony pomysł.

Obiecałem, że coś napiszę na ten temat na wiosnę. Wiosna nastała, byłem już kilka razy nad wodą, feedera używam z entuzjazmem, ale jeszcze nie zdarzyło mi się założyć do niego spławika, więc nie mogę opisać swoich wrażeń. Wrażenie jednak mam zupełnie z innej beczki. Kiedy tak sobie łowię na koszyczek i zarzucam wędkę, to próbuję sobie wyobrazić jak wyglądał by rzuć choćby 6g zestawem ze spławikiem. Doszedłem do wniosku, że konstrukcja wędziska typu feeder po prostu się do tego nie nadaje (w sumie ameryki nie odkryłem, jednak dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał w ręce feedera nie jest to takie oczywiste). Także też uważam, że to był jednak poroniony pomysł, Myślałem o możliwie uniwersalnym wędzisku, ale teraz wiem, że z pewnością nie jest nim feeder. A drugą wędkę na spławik już mam.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo cenne spostrzeżenia. Cenne podwójnie, bo wypływają od kogoś kto zaczyna i jeszcze nie umie sobie ze wszystkim poradzić. Po prawdzie znam takich, którzy łowią od 10 lat lub dłużej i też nie potrafią sobie poradzić z dostosowaniem, ale ktoś kto zaczyna jest praktycznie bez szans.

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...