Megaloman Posted November 14, 2018 Report Share Posted November 14, 2018 (edited) Witam czy ktoś mógłby mi pomóc znalazłem taki oto skarb lecz nic o nim nie wiem i nie mogę znaleźć może ktoś z was będzie wiedzial Edited November 15, 2018 by hege Wydzielenie tematu. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted November 14, 2018 Report Share Posted November 14, 2018 Ani to rosyjska Nelma, ani brytyjski Centerpin. Wygląda jak nieużywany zabytek z PRL-u. Może ze 20-30 zł wyciśnie się. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 14, 2018 Report Share Posted November 14, 2018 Rusek co widać chyba choćby po bukwach typ i model też na opakoofce być powinien :) Rok produkcji tyłu winien być wybity/foto na szybko "kradzione" z innego forum w celu ilustracyjno-edukacyjnym/ 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 Miałem taką "katuszkę", to był import z ZSRR. W zamierzchłych czasach, lata 60-te, służyła mi przy spławikówce i zaczynałem z nią przygodę ze spinningiem - oj była to mordęga, ale nie zniechęciłem się. Oddałem ją za darmo koledze, kolekcjonerowi zabytkowego sprzętu wędkarskiego. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 (edited) Ano właśnie. I Ty, i Wartburg (w innym poście) piszecie, że to radziecka myśl techniczna. Ja mam wątpliwości, bo choć nie znam wszystkich modeli, to radzieckie nie zaczynały nawoju od osi lecz nieco dalej, tak od 1/3 średnicy. Od osi zaczynały nawój polskie wyroby, ale jak piszę, nie znam wszystkich modeli. Przyjrzałem się zdjęciu na powiększeniu i - co ślepemu po oczach. Nawój zaczyna się blisko rantu, więc jak najbardziej może to być radziecka produkcja. Edited November 15, 2018 by Docio 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 Wątpliwości w sensie szukasz "orginału" gdyż towarzysze nie przejmując się zbytnio prawami patentowymi kopiowali dokłądnie czyjeś rozwiązania? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 Tyle że z mizernym skutkiem, podróby CCCP były co najmniej o dwie klasy gorsze od oryginału... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 4 godziny temu, Wartburg napisał: Wątpliwości w sensie szukasz "orginału" Nie. Jakoś tak od razu skojarzyłem wyroby zakładu "Sum". Ja miałem radzieckie a "stare repy" wiślane polskie i byli z tego dumni. Jakoś łudząco podobne. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 15, 2018 Report Share Posted November 15, 2018 (edited) Niewskaja w mojej opinii była najlepsza, ta z pudełkiem też spoko KC130 na przepływanke jeszcze ale na grunt lipa, polskie fajne były ale na spławik do przystawki z czego najlepszy chyba krakowiaczek Apropos starych repów wiślnych kwestia spężyny czy ustoi we warcie na terkotce czy nie... Masz na zebyciu kołowrotek od Suma ?!? Czapli i krakowiaków dostatek ale suma to nie mam Edited November 15, 2018 by Wartburg Rozwinięcie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Docio Posted November 16, 2018 Report Share Posted November 16, 2018 Niestety nie mam. Ostał mi się jeden radziecki z obrotową szpulą, bardzo wygodny do rzutów i naprawdę mocny. Uciąg w Warcie jest mocny. Kilka lat temu zasięgałem informacji i są w niej miejsca spokojniejsze ale generalnie ciągnie, nie przymierzając, jak Wisła lub Odra. Terkotka to za mało na główny nurt ale na jego skraju powinno wydolić. Chyba, że chodzi Ci o inną wartę, bo z małej napisałeś a ja nie kojarzę tego słowa z wodą. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ozet Posted November 16, 2018 Report Share Posted November 16, 2018 36 minut temu, Docio napisał: Chyba, że chodzi Ci o inną wartę, bo z małej napisałeś a ja nie kojarzę tego słowa z wodą. Myślę że Andrzejowi/Wartburgowi chodziło o miejsca z szybkim (wartkim, żwawym, prędkim) nurtem w rynnach, czy też w "warkoczach" biegnących od szczytów główek. Bez względu na nazwę rzeki. Co nie zmienia faktu że rzeka Warta, nazywała się pierwotnie Wartka, czyli szybko (wartko) płynąca. Taka jest moja interpretacja, ale najlepiej jak autor słów napisze co miał na myśli. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwan wjelki Posted November 16, 2018 Report Share Posted November 16, 2018 Prawdopodobnie jest to kołowrotek muchowy, firmy Radzieckiej. 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 (edited) Absolutnie NIE Bzdura Nie ma nic wspólnego z muszkarstwem. Edited November 17, 2018 by Alexspin 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 Zdecydowanie chodziło mi o nurt/wart stare gwarowe określenie, Dwa "ruscy" łapali i czasem łapią tym na spining, oraz dorożkę jak by u nas powiedzieli 40 lat temu. Druga kwestia to grunt ciężki i popularna metoda nie wiem jak ją precyzyjnie określić, może przepływanka bez spławika po łuku? 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ozet Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 (edited) 4 godziny temu, Wartburg napisał: "ruscy" łapali i czasem łapią tym na spining, Takie właśnie zastosowanie sugeruje też producent, gdyż na kartoniku jest nazwa: "Katuszka spinningowaja". Ale jeżeli bardzo płynnie się "kula", mógłby znaleźć zastosowanie w odmianie przepływanki ze spławikiem zwanej "wypuszczanką", albo w przepływance bez spławika, tzw. "wędrującej gruntówce". Edited November 17, 2018 by Ozet 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 4 godziny temu, Wartburg napisał: (...) Dwa "ruscy" łapali i czasem łapią tym na spining, (...) 53 minuty temu, Ozet napisał: Takie właśnie zastosowanie sugeruje też producent, gdyż na kartoniku jest nazwa: "Katuszka spinningowaja".(...) W dniu 15.11.2018 o 08:28, Alexspin napisał: Miałem taką "katuszkę", to był import z ZSRR. W zamierzchłych czasach, lata 60-te, (...) zaczynałem z nią przygodę ze spinningiem - oj była to mordęga, ale nie zniechęciłem się.(...) 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 Gdyby nie te katuszki to moje pierwsze spotkanie z multiklipatorem wyglądałoby malowniczo, a tak obyło się bez ekscesów:) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alexspin Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 (edited) No to mamy dokładnie takie same doświadczenia. Edited November 17, 2018 by Alexspin 0 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 17, 2018 Report Share Posted November 17, 2018 Alex ale mi zostało..... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wind Posted November 18, 2018 Report Share Posted November 18, 2018 Temat wyczyszczony. Wątki botaniczne proszę sobie uskuteczniać w odpowiednich działach. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ozet Posted November 19, 2018 Report Share Posted November 19, 2018 11 godzin temu, wind napisał: Wątki botaniczne proszę sobie uskuteczniać w odpowiednich działach. No faktycznie, od tytułowej identyfikacji kołowrotka, doszliśmy do identyfikacji trunku, oraz (domniemanej) hodowli bambusa (lub innych "traw") w doniczce. Jest nam z tego powodu ogromnie przykro, albowiem bardzo wrażliwi i uczuciowi jesteśmy. 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zwykły michał Posted November 19, 2018 Report Share Posted November 19, 2018 Czytałem z ogromnym zainteresowaniem 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wartburg Posted November 19, 2018 Report Share Posted November 19, 2018 zapraszam tutaj :) Zidenttyfikowany kołowrotek zostawmy już w spokoju a wywołane ataki pamięci sklerotycznej można uprawiać u mnie w kompoście, naprawdę się nie pogniewam :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.