Jump to content

Jaką gumę


Mateusztw8
 Share

Recommended Posts

Najdroższa i koniecznie pretensje do sprzedawcy że sama nie lata tam gdzie trzeba :)

PS po prawie 40 latach koczowania po nadwiślańskich krzakach doszedłem do wniosku że się nie znam na rybach :)

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Wartburg napisał:


PS po prawie 40 latach koczowania po nadwiślańskich krzakach doszedłem do wniosku że się nie znam na rybach :)

Wartburgu, ja do takiej konkluzji dochodzę co najmniej 6 razy na 10 wędkowań.

Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Wartburg napisał:

PS po prawie 40 latach koczowania po nadwiślańskich krzakach doszedłem do wniosku że się nie znam na rybach :)

A ktoś w ogóle się zna? My próbujemy je tylko przechytrzyć a te najstarsze niemal za każdym razem udowadniają nam, że nadal udaje im się nas nabierać i co raz zerwie zbyt cienką żyłkę, połamie zbyt delikatne wędzisko, jak nie patrzymy to kilkoma sprytnymi szarpnięciami wyrywa gruntówkę z podpórki i kradnie je, tylko raz można zapomnieć podpórki a z prowizorycznej nie wiadomo kiedy wędzisko jest ściągane i kradzione. A tych wszystkich chuligańskich wybryków nawet na policję nie można zgłosić. ;) 

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

 

W dniu 26.08.2019 o 23:10, sady napisał:

Poczytaj, pooglądaj na YouTubie. Nie spijaj śmietanki, bo życie takie nie jest. Nie przynoś wstydu nowicjuszom, bo wydawać się będzie, że chcą mieć wszystko "na gotowo". Połamania 

 

W dniu 29.08.2019 o 18:52, Docio napisał:

A ktoś w ogóle się zna? My próbujemy je tylko przechytrzyć a te najstarsze niemal za każdym razem udowadniają nam, że nadal udaje im się nas nabierać i co raz zerwie zbyt cienką żyłkę, połamie zbyt delikatne wędzisko

ps1.no i konkretna odpowiedź forumowych wyjadaczy :ph34r:

ps2.no i to jest właśnie to :) spodziewaj się niespodziewanego hehehe

Link to comment
Share on other sites

W dniu 10.04.2020 o 00:44, GLONU napisał:

ps1.no i konkretna odpowiedź forumowych wyjadaczy :ph34r:

ps2.no i to jest właśnie to :) spodziewaj się niespodziewanego hehehe

Jeśli Ci nie odpowiada, wyrejestruj się... :angry:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
W dniu 13.04.2020 o 06:59, Alexspin napisał:

Jeśli Ci nie odpowiada, wyrejestruj się... :angry:

polecam napar z meliski i świeże powietrze ... :) niedotlenienie może powodować poddenerwowanie i nadwrażliwość :cheers:

Link to comment
Share on other sites

W dniu 23.04.2020 o 07:01, Alexspin napisał:

Zalecam wizytę u psychoanalityka, a jeśli nie pomoże, to u psychiatry...

jak będziesz u swojego to zapytaj o wolne terminy :brawa:

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Czytam tak o tych przynętach  i niech mi niektórzy wybaczą ale naprawdę nie rozumiem osób pytających onajlepszą gumę, najlepszą blaszkę itp.Za młodych lat bawiłem się w spiningowanie, co prawda w większości na żywca i trupa, ale wiosną dość często był to jakaś blaszka czy gumka. Był taki super odcinek Narwi, gdzie na długości 500-600 m prostego brzegu.(0,5 -2,0 m)w maju -czerwcu złowienie 5-6 zębatych było normą. Przez ile lat pamiętam, nie miało żadnego znaczenia czy była to blaszka wykonana z łyżki (tak, takie też się robiło), czy wypasiona ze sklepu. Czy była to guma biała (to był chyba początek ich stosowania i kupowania od kolegów mających tatuśków na zachodzie) czy kolorowa. Nie było to istotne, bo zębaty szalał wygłodniały po miłośnych tarciach. W póżniejszych miesiącach na tym samym odcinku rzeki złowienie szczupaka na sztuczną przynętę graniczyło z cudem. Na trupka i żywca jak najbardziej...

Czy naprawdę ktoś uważa tak szczerze, od serca, że w tym okresie niedosytu, zębatemu sprawia jakąś różnice czy w pobliżu błysnęło coś białego o wielkości 3,5 cm, czy coś bardziej kolorowego o wielkości 7 cm? Ma podrażnić jego linię boczną, jego zmysły i sprowokować do ataku. A czy do takiego ataku sprowokowany zostanie gumką białą z najbardziej okrzyczanej firmy, czy gumą nadajacą się do używania tylko kilka razy, to zębaty ma to w głębokim poważaniu

Nie przesadzajmy więc, nie ma reguły i jedynego sposobu. Trzeba próbować, bo dziś w okolicach Pipidówki nad rzeką Cudną brania były akurat na gumę CX-38. Nakupił wię wędkarzyna ile miał kasy. a ten skubany na jutro nawet nie spojrzał, bo akurat podoba mu się gumka XC-77...

Wredne bydle i tyle

 

Link to comment
Share on other sites

W zeszłym sezonie dużo szczupaków wpadło mi na Robinson Goffer. To guma o długości 8 cm.  Z charakterystycznymi wcięciami na brzuchu które mają na celu wywołać dodatkową falę hydroakustyczną.  Pięknie pracują pod małym obciążeniem i w opadzie. Przyłowami były ładne okonie.Robinson Goffer

Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
 Share

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...