Skocz do zawartości

OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.


Gość woldi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Moje autko idzie 13 do mechaniora i też pewnie ładnie zabulę. A problem mam z odpalaniem, mniejsze obroty ma..pewnie świeca padła. No i przegląd pod koniec miesiąca :/

Dlatego z pozwoleniem muszę czekać na kolejny miesiąc, aby wykupić. A w moim okręgu 375 PLN ze składką :/

Jednie co zamówiłem to przypony w tym miesiącu, zostało mi 15 sztuk. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz wyjścia, przepisz się do O/Nadnoteckiego. Za dwie osoby zapłaciłem niewiele więcej od Ciebie, a mam dostęp do nadnoteckiego, słupskiego, koszalińskiego, sieradzkiego, kaliskiego, jeleniogórskiego, legnickiego, wałbrzyskiego i częściowo do bydgoskiego, gorzowskiego, szczecińskiego, poznańskiego. Akurat to co mnie interesuje.  Powędkujemy razem... ;)

Edytowane przez Alexspin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje autko idzie 13 do mechaniora i też pewnie ładnie zabulę. A problem mam z odpalaniem, mniejsze obroty ma..pewnie świeca padła. No i przegląd pod koniec miesiąca :/

Dlatego z pozwoleniem muszę czekać na kolejny miesiąc, aby wykupić. A w moim okręgu 375 PLN ze składką :/

Jednie co zamówiłem to przypony w tym miesiącu, zostało mi 15 sztuk. 

Witamy w Polsce. Ty już wiesz, że świeca padła ale oddajesz do "mechaniora". Tego myślenia się nie da zmienić. Skoro już wiesz, to po ki uj gdzieś oddajesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duma go boli. Przeżywa inny wątek, nie lubię jak ktoś jest "protekcjonalny" w stosunku do tego jak pisze. Ale cóż począć :) Ponoć to ja jestem nerwowy hehehe. 

 

A wiesz czemu wiem? Znaczy przypuszczam, bo jestem po rozmowie z mechanikiem ^^ Nie wpadłeś na to? [ Fakt nie ma tu przepisu regulującego taką ocenę]  Sam podpowiedział, że może to być świeca. 
Ja niestety nie mam warunków, i wiedzy aby  to sprawdzić, bo tego nie robiłem, ponadto trzeba odkręcić kolektor dolotowy- bo taka jest budowa ślinika :) Więc dostęp jest utrudniony w moim ropniaku. 

 

Jak to powiada moja znajoma w Norwegii " Wysocy ludzie chodzą w ciasnych butach" :)

Owidiuszu, nie wszystko jest "mydło i powidło", nie każdy musi być i lekarzem i mechanikiem. Są sprawy, które ja też wolę powierzyć fachowcowi, a nie partolić samemu... :angry:

Masz słuszną racje kolego. Możemy przypuszczać, możemy nakreślać sobie "przyczyny". Z resztą lekarz klasyfikując chorobę też robi pewien wywiad z pacjentem ;)

Edytowane przez NeoCM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończ człeniu z tą dumą. Ja już jestem na to za stary.

Ja nie muszę być po rozmowie z mechanikiem ale też ci mogę coś podpowiedzieć: to może być tłok, to mogą być pierścienie, to mogą być zawory, to może być rozrząd, to może być ECM, to może być wysterowanie WN.

 

A tak na serio - TO MOŻE BYĆ GRAT w rękach dzieciaka. Przeżywaj nadal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może być grat, nowe auto to nie jest. Czy przeżywam. No w sumie jak raz na rok idzie do mechanika to chyba źle nie jest ^^ 

Świeca, czy co innego to się okaże. 

 

Próbujesz chyba mnie jakoś instrumentalnie obrazić, ale coś Panu nie wychodzi ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NeoCM koniecznie zmień mechanika. Ja rozumiem, że w dieslu mogą być problemy z odpaleniem i to można powiązać ze świacami. Jednak już dokładając problem z obrotami nijak tego razem ze świecami żarowymi powiązać nie można. To zdecydowanie układ paliwowy zaczynając od jakości samego oleju napędowego (może letni a niedawne mrozy mogły wytrącić parafinę i wszystko pozaklejać), poprzez pompę w zbiorniku, filtr, pompę wtryskową a na samych wtryskiwaczach kończąc. Nie wiem jaki masz silnik, bo może do tego dojść jeszcze dolot powietrza i wszelkie rozwiązania z nim związane co sam przeżyłem a co rozłożyło dwóch mechaników na łopatki. Drugi po dwóch dniach znalazł przyczynę - mikroprzełacznik za 30zł (bo w specjalnej obudowie choć sam kosztuje 1zł), odpowiedzialny za otwieranie i zamykanie klapki dolotu powietrza do EGR. Niestety praca mechaników też kosztuje choćby nie znaleźli przyczyny i w sumie 700zł poszło się je...ć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@NEOCM czy co tam...

Zacznij szanować innych kolego. Od tego zacznij. Wtedy pójdzie po równi pochyłej. Na razie kolego to ty się "sadzisz" w każdym temacie, jak typowy buc. Wybacz szczerość - taki już jestem.

Edytowane przez quartz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owidiuszu, jak dotąd to głównie Ty "jeździsz" po Kamilu, jak po "łysej kobyle". Inni koledzy też prostowali Jego wiedzę i poglądy, ale wydaje mi się, że "ciut" przesadzasz.

Daj złapać Człowiekowi oddech, bo Go utupiesz, a przecież nie o to chodzi, wyrobi się i będzie git... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Docio - Dobrze prawisz. Znaczy się na razie na telefon ustalaliśmy wstępne przyczyny, wiem ze mogą być inne i mogą mieć podłoże.

Na razie mnie nie zawiódł w naprawach. Ja jak mam problem z elektroniką w aucie, to jestem sam w stanie ją zrobić- ale tylko drobne rzeczy. 

 

Niestety 3 lata temu wysiadła mi pompa i oddałem auto do jednego mechanika i koleś trzymał auto 2 dni i nic nie zrobił. Opierdzieliłem go za to i zaprowadziłem do innego obok i facet po odpaleniu auta od razu powiedział, że pompa nie dawkuje. Wyszukał sam używkę i jak na razie chodzi. A pompa dostała w sumie na moje życzenie, bo załatwiłem sobie nieco tańszą ropę. Od tego czasu nie tankuje nawet na byle jakich stacjach.
 

A 2 lata temu jak był u mnie mróz -23 /27 st. to zamarzła mi ropa. Wytrąciła się parafina i filtr poszedł na wymianę. Auto jak odpaliło to nie miało mocy. 

Aktualnie sam wymieniłem filtr paliwa, filtr powietrza i widocznie coś innego go boli. Jeszcze mam kuzyna mechanika i on to naprawdę jest solidny fachowiec. Naprawia też TIRy i prędzej on mi robił drobnostki, a teraz nie ma czasu, bo zawalony jest robotą. Jeżeli tamten sobie nie poradzi to zaprowadzę do kuzyna.

A wracając do mechaników. Jeden chciał wymieniać u mnie cały wahacz, bo guma jest stara. A jak pokazałem na kanale kuzynowi to się śmiał i powiedział w tym aucie masz dobre gumy i wytrzymają długo. A to, że są lekko zużyte to nie trzeba wymieniać. Pokazał jak sprawdzać luzy itp. 

 

Jeszcze jutro będę bliżej was, bo mam delegacje na trójmiasto do końca tygodnia. :)

 

PS. Właśnie też myśle o tym ERG - ale nie znam się na tym. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja jak mam problem z elektroniką w aucie

Skoro masz elektronikę to nie jest to aż taki stary samochód i w pierwszej kolejności powinieneś podpiąć go pod tester. Kuzyn naprawia tiry to na pewno ma wersje testerow dla ciężarowych, czyli odpowiednich dla Ciebie, bo osobowe są naprawdę mocno okrojone. Wykluczenie głównych przyczyn, które są monitorowane przez elektronikę oraz okablowanie od razu kieruje do urządzeń bez czujników ale kluczowych dla zasilania samochodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto to 2.2 dt - diesel Renault Laguna (niestety francuz) i elektronika lubi szaleć. Często mam problemy z nawiewem. A to zimne luty na opornicy, a to przepalił się tranzystor. A jest to jakiś dziadowski, ciężko go dostać. A to kable zaśniedziały, a to zgubi masę i nie ma świateł. Najczęściej w zimę mam takie anomalia. 

 

Też się kuzyna pytałem i też mówił, że świeca może nie grzać. Bo tak auto chodzi normalnie, nie ma spadków mocy ani nic. W tej wersji też jest czujnik na pompie, może to on szwankuje. Będę wiedział w wkrótce. Ten mechanik tez ma komputer, ale nie wiem czy ma końcówkę pod mojego. Z resztą jak będzie coś nie tak z silnikiem to pomyślę nad zmianą auta i tak będzie trzeba go za jakiś czas zmienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Auto to 2.2 dt - diesel Renault Laguna

Oj, mój błąd. Pisałeś o działalności gospodarczej i błędnie założyłem, że masz dostawczaka. Laguna z kratką to jedynie ciężarowy dla fiskusa. :) Tester dla osobówek jest jednak okrojony i może być z nim ineco dłubaniny. Oby to tylko faktycznie świeczki.

Przyszło mi jeszcze coś do głowy. Gdy okaże się, że to nie świeczki to podrzuć mechanikowi myśl o autoalarmie i zaworze odcięcia paliwa. Może raz łączyć a raz nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Służbowe mamy Iveco i z nimi też są cuda a to autka teraz już 7 letnie, to maja już latka.. Tam komputer wali błędami. Najlepiej jest wyłączyć auto i błędów nie ma ^^ 

 

Ok. będę myślał. dzięki za cenne uwagi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owidiuszu, testujesz moją cierpliwość?? Skończ osobiste wycieczki, inaczej zmusisz mnie do spełnienia obietnicy sprzed kilku dni.

Ale ja się tego nie boję. Nie musisz mnie straszyć. Raz kolejny zostaniecie w takim samym gronie, pod innym logo, domeną. Co to zmienia, dla mnie nic...

 

Szwedzi to do tych silników mogli wkładać tylko śledzie...Zapoznajcie się może merytorycznie, Szwecja jako taka nie robi silników od wielu, wielu lat.

 

Wykluczenie głównych przyczyn, które są monitorowane przez elektronikę oraz okablowanie od razu kieruje do urządzeń bez czujników ale kluczowych dla zasilania samochodu.

 

Bzdura.

Edytowane przez quartz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Docio, dnia 12 Sty 2016 - 12:49, napisał:
Wykluczenie głównych przyczyn, które są monitorowane przez elektronikę oraz okablowanie od razu kieruje do urządzeń bez czujników ale kluczowych dla zasilania samochodu.
 
Bzdura.

 

A coś więcej, czy znów mamy się poddać nieskazitelnej elokwencji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowy to jest tzw. plus i tzw. minus. A to już elektronice nie wystarcza. Raz kolejny popełniasz błąd w swych dywagacjach. Żeby coś mogło być monitorowane przez elektronikę - musi mieć zasilanie. Jeśli go nie ma - to nie działa. Teoretycznie, bo jeszcze są tzw. stany nieustalone.

Nieskazitelną elokwencją już się kiedyś wykazałeś. Wszyscy poszli gdzieś tam, może czas wyciągać wnioski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hihi! Świeca żarowa i obroty silnika?  :lol: A za co są odpowiedzialne świece żarowe w dieslu i po co one są? Oto jest pytanie! 

 

Brak obrotów bardziej wskazuje na sterownik pompy wtryskowej, albo na wtryski, ale żeby świecę wymyślić? Toż to nie dwusuw, ani nie starego typu czterosuw gaźnikowy...  :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowy to jest tzw. plus i tzw. minus. A to już elektronice nie wystarcza. Raz kolejny popełniasz błąd w swych dywagacjach. Żeby coś mogło być monitorowane przez elektronikę - musi mieć zasilanie. Jeśli go nie ma - to nie działa. Teoretycznie, bo jeszcze są tzw. stany nieustalone.

Nieskazitelną elokwencją już się kiedyś wykazałeś. Wszyscy poszli gdzieś tam, może czas wyciągać wnioski?

Inwektywy pozostawię Tobie, widać je lubisz gdy brak argumentów lub zrozumienia słowa pisanego. Mimo to miło by było gdybyś zaprzestał uników i odniósł się wprost, co takiego bzdurnego napisałem a do czego się tak chętnie odniosłeś jednym słowem - bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • hege zmienił tytuł na OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...