Skocz do zawartości

OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.


Gość woldi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ha ha ha ty jednak jestes walniety :) ty mnie pogoniłeś ? focha strzeliłeś bo cie na Odre nie wzięliśmy  i nie kłam bo są na to świadkowie :) Nikt z gosci którzy jechali nie chciał abyś jechał i sie obraziłeś jak zwykła baba. Jeśli chodzi osianie fermentu to ty sie wtrącasz miedzy wódke a zakąske .To nie ciebie pytałem tylko Andrzeja i z nim juz wszystko wyjasnione a ty dalej jak baba sie wpierdzielasz  chłopaku.Uważam że temat został już wyczerpany i cieszy mnie jedno że już z takim zakłamanym gosciem jak Ty nie jeżdze na ryby bo jak widać po czasie fakty sie zmieniają.Miło mi definitywnie zakończyć ta wątłą znajomość i równie serdecznie jak ty Zegnam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj około północy,kurz bitewny tak ładnie opadł,a Wy od nowa.Jednakowoż nie chcę się wtrącać,na zasadzie że "kibic z dala,niech się nie wp.....la."

Obawiam się, ze za każdym razem kiedy grzybkowi uda się złowić jakąś fajną rybę znów będą się budzić demony w naszych kolegach. Ale cóż, jesteśmy tylko ludźmi, wraz z ich słabościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurz opadnie, może zmienię nastawienie do dużych ryb?

Może coś dobrego z tej dyskusji wyjdzie?

 

Nie mam ciśnienia na mięso, rwie mnie pęd do pokonywania kolejnych danych w mojej metryce.

Czas ucieka a może nauczę się wypuszczać ryby?

Sam w sobie muszę do tego dojrzeć - jeśli ktoś naciska ordynarnie, włazi mi z sianem do mojej prywatności, do domu  z błotem na butach to mnie irytuje.

Nie tędy droga.

 

Na swojej drodze spotykam wielu ludzi, nie wszyscy zasługują na zaufanie i dobrą pamięć, na przyjaźń.

 

Życzę każdemu dobrze póki mnie nie zniechęcą.

Jak zaczną kąsać to i we mnie budzi się bulterier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszyscy na tym forum już wiedzą, że z grzybkiem mi nie po drodze, ale jak ktoś zarzuca mu coś co sam robi to już chore, a do tego jak wymyśla niestworzone historie na mój temat, bo go pogoniłem za syf jaki mi zrobił to sorki, ale kłamstwo tępię jak zarazę i zawsze to będę robił!!!

Z mojej strony to już koniec tematu Daniel ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem sie nie odzywać ale woldi kłamiesz jak najety.Powiedz prosze w takim razie jaki ci syf zrobiłem ze mnie pogoniłes ? przecież mam swiadków chłopie ze strzeliłes focha bo cie na Odre nie zabraliśmy .Rozśmieszasz mnie tylko tym jak dbasz o prawde.

Edytowane przez donkocur
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Podobno wczoraj w Gdańsku,Ktoś pokonał Kogoś 4:1. Co nie ukrywam mocno poprawiło mi humor.

 

A bana chcesz, a? ;):P

 

Swoją drogą to już drugie takie "osiągnięcie" a trener Probierz na liście potencjalnych selekcjonerów ... Gdyby nie moja żona to reprezentacyjnej piłki już dawno bym nie oglądał. Jedyne ligi, które oglądam z przyjemnością to ta angielska i hiszpańska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wind,w tonie pojednawczym napiszę,że w rewanżu na wiosnę trzy punkty mogą pojechać do Gdańska.I nie jest to żadna kurtuazja.Po prostu taka jest "siła"polskiej ligi,że dosłownie każdy może wygrać z każdym.Ową "siłę",bardzo skutecznie weryfikują europejskie puchary.A nawet już przedbiegi do tychże rozgrywek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zemszczę się na Tobie Dociu(słowem nie czynem).Ładnie tak nabijać się z człowieka że nie do końca opanował nowe technologie? Wczoraj po raz kolejny przeczytałem książkę St.Grześiuka "Boso ale w ostrogach"i mimo wszelkich animozji na linii Wielkopolska-Mazowsze (Lech -Legia )a,cenię warszawiaków bardzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Boso ale w ostrogach"

Oj zaraz Splawik się odezwie. :) Książka wyborna, jak deser u Bliklego. :D 

A przy okazji, Lech kojarzy mi się z ulubionym napojem Jotesa ;) ale Legia tylko i wyłącznie z porąbańcami i to mocno ograniczonymi umysłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj spotkała mnie nie mała zagwozdka umysłowa ale jednak sobie poradziłęm. :) 

 

Do użytkowników programu Avast w wersji free.

Wczorajsza poranna aktualizacja, w pewnych konfiguracjach, może ustawić kontrolę poczty przychodzącej i wychodzącej domyślnie na portach SSL. Jeśli poczta wyrzuca Wam błąd w połączeniu i autoryzacji, to można założyć, że tak jest. 

Należy ręcznie przestawić w ochronie poczty avast przypisanie "brak" o ile w programie pocztowym macie ustawienie "bez SSL" i wszystko zacznie działać poprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zaraz Splawik się odezwie. :) Książka wyborna, jak deser u Bliklego. :D

.....

Co tam Spławik... Jako "warszawski rodak z dziada pradziada" czytałem trylogię Grzesiuka nie raz, nie dwa. Mam kilkanaście książek "Wiecha". Jako w miarę przystępną polecę "Cafe pod Minogą" Reszta starszych jest dla "współczesnych" ze względu na gwarę mało zrozumiała... a może się mylę ? W ogóle to zbieram się zapisać dla potomności słowa, które wyszły z obiegu. No weźmy na ten przykład.... bo ja wiem... wciry... co to takiego?  Co jeszcze pamiętacie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale mnie chyba Pan Szanowny nie pyta? Bo niechciałbym wyjść jak lebiega we ząbek czesana, której wyfasowano regularne manto a nie rodzicielskie wciry. ;)

 

No i się zacznie, teraz Kaszubi zaczną po swojemu. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale, ale! Ja tu muszę z innej beczki temat zapodać, bo mi spędza sen z powiek. ;)

 

Wczoraj byłem na rybkach, oczywiście nie było rewelacji, bo lipa u nas totalna. Niemniej jednak połowiłem trochę okoni/okonków. Miałem ochotę pojeść okoni i dlatego zabrałem 13 szt w przedziale od 15 do 25 cm. Miałem też 8-9 szt 30-35 cm, ale te postanowiłem wypuścić (stary wyga nie da się nabrać na ich skrobanie) :) Wiem naturalnie, że już mają ikrę i mlecz - żadna to nowina dla mnie. Jednak podczas obierania ich, przeżyłem chwile zwątpienia. 

Po ich rozkrojeniu okazało się, że ta ikra jest niemal całkowicie dojrzała, to nie są jakieś zalążki i niewielkie woreczki z ikro podobną czy mleczo podobną zawartością, a wyraźne, duuuże ziarnka, o wyrazistym pomarańczowym kolorze. Mlecz to też nie jakiś zalążek woreczka z jakąś tam białą zawartością, ale ogromne wory wypełniające cały brzuch i niewiele im brakuje, by rozlewały się w palcach. Z czymś takim spotykam się po raz pierwszy w swojej niemal pięćdziesięcioletniej praktyce wędkarskiej. Nie wiem, jak to jest w innych regionach kraju i z innymi gatunkami ryb? Ale doświadczenie z wczorajszymi okoniami wprawiło mnie w osłupienie. W tej chwili nasuwają mi się dwie hipotezy, na podstawie tego: 

 

1. Tym rybom brakuje ok 1 miesiąca (max!) do tarła! (oczywiście wg mnie!).

2. Jedyny lód, na którym połowicie tej zimy, to PP2 - zimy nie będzie... :)

Edytowane przez Jotes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • hege zmienił tytuł na OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...