Skocz do zawartości

OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.


Gość woldi
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jako optymista z natury,wbrew wszelkim racjonalnym przesłankom,wierzę w to ze jeszcze za mojego życia,pokonamy Niemców w Monachium i Anglików na Wembley.Szansa na to jest,bo jak wróżyła mi Cyganka mam żyć 150 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windzie,chyba popadasz w kryzys wieku średniego.Ale mimo wrodzonego optymizmu,po wczorajszym meczu,pomyślałem sobie że nawet najlepszy trener zgodnie z przysłowiem"z g.....bata nie ukręci".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windzie,chyba popadasz w kryzys wieku średniego

Pewnie masz rację, powoli i mnie to dopada :(.

 

pomyślałem sobie że nawet najlepszy trener zgodnie z przysłowiem"z g.....bata nie ukręci".

Niestety, gra tymi, którzy są dostepni, nawet najlepsza taktyka nie zadziała jeśli wykonawcy są do ... bani. Myślę, że w meczach o tak wysoką stawkę jak te dwa ostatnie ;), lepiej sprawdziliby się zawodnicy z zaplecza ekstraklasy. I teraz nie żartuję ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woldi,co jest że wcale się nie wychylasz?W dziale"gruntówka",aż się prosi o kilka Twoich cennych rad.

Tam same pytania o sprzęt, a ja jakoś mam małe pojęcie w tej kwestii :)

No chyba że... jako trener zaglądasz w biusty zawodniczek z "gwiażdzącymi"piersiami,więc na takie duperele jak wędkarstwo nie masz czasu.

To prawda...tzn. nie z tymi biustami ;) , ale na wędkarstwo nie mam czasu, a i na szchy mniej, bo życie wymusiło nowe obowiązki i stąd mało czasu na przyjemności :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrakałeś Wind,chyba jednak ta zima będzie.Na "swoim"starorzeczu mam lód na 90%powierzchni.Jeszcze dzisiaj z tzw.wolnej wody,wymęczyłem 16 okoni powiem oględnie "takich se".Pora dokonać przeglądu sprzętu podlodowego.Chociaż coś tam mówią o kolejnym ociepleniu.Bo łowienie spod lodu,to dla mnie zło konieczne.Ta słynna gruba płoć,ignoruje nawet ochotkę.Ale o dziwo trafia się "za kapotę",przy okazji łowienia okoni.No ale cóż to za satysfakcja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dziś jechałem "pętlą kaszubską", czyli Bytów, Miastko, Człuchów i zajrzałem na Kociewie, prawie każdy zbiornik, mniejszy czy większy, o ile osłonięty od wiatru, pokryty lodem. Aż się boję w czwartek zajrzeć na kanały, a już myślałem o sobotnim wypadzie. Ten miał być już naprawdę ostatni w tym roku.

 

Bo łowienie spod lodu,to dla mnie zło konieczne

 

Spróbuj z lodu ;) , łatwiej oddychać i nie chlupocze woda za kołnierzem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windzie,czasem jesteś złośliwy jak...ja.Punkcik Ci się nalezy,bo to było dobre (gdyby nie dotyczyło mnie,byłoby bardzo dobre).Obawiam się że w czwartek sobie nie połowisz,gdyż prognoza pogody dla Pomorza jest fatalna.Pozostaje łowienie "u Docia".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windzie,czasem jesteś złośliwy jak...ja

 

Widzisz, uczę się od najlepszego.

A tak szczerze mówiąc, stwierdzenie "łowić spod lodu" jest jednym z niewielu, które doprowadza mnie do ... nieco podwyższonego ciśnienia ;).

Pogoda zapowiada się przez cały weekend do bani, to chyba faktycznie już bez szans na połowy w tym roku. Ale zawsze można zajrzeć do Docia, na rybki i pogaduchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docio,dzięki za zaproszenie do gry,ale od czasu do czasu dobrze jest konsekwentnym być.Windzie,co do ew.złośliwości nie czuję się najlepszy.Pod tym względem znam na tym forum dwóch lepszych od siebie.Z tym że jeden robi to bardzo subtelnie,drugi powiem oględnie trochę mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docio,dzięki za zaproszenie do gry,ale od czasu do czasu dobrze jest konsekwentnym być.

 

Popatrz Docio, jaka uparta bestyja ;). Mam nadzieję, ze równie konsekwentny będziesz Ozecie, w drodze ku przyszłorocznej zasiadce za sumikiem ;). Oczywiście w kwestii Twojej obecności, inaczej być nie może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wind,jeżeli chodzi o wyprawy sumowe,nie muszę być konsekwentnym,bo jak mi się wydaje nigdy nic nikomu nie obiecywałem.Chyba że coś tam kiedyś"chlapłem" w fazie delirium.Mówiąc ciut bardziej poważnie,jakoś nie przepadam za gruntowym łowieniem sumów.Mało to się napatrzę,na upychane "do wora",sumiki 40-50 cm na różne podroby?"Bo panie takie najlepsze".Bił się z kimś będziesz?Zresztą mniej więcej to samo dotyczy szczupaka.Owszem,miałem epizody z łowieniem sumów na żabki.Czasem trafił się taki do 5-tki,ale często brały małe "glajdki" więc zaniechałem.Wszystkie swoje co ciekawsze sumy,takie 5-15 kg złowiłem na spin,niestety tylko takie.Tak jak w tym wędkarskim dowcipie(najlepiej pokazać rękoma) Złowiłem taakiego,taaakiego,a taaaaaki mi sp......ił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi Ozecie, w żaden sposób nie mam zamiaru Cię wmanewrowywać w niezbyt atrakcyjne dla Ciebie połowy. Tak samo jak Spławik66 i Docio insynuuje jedynie ;), że Twoja obecność w planowanym spotkaniu byłaby jak najbardziej pożądana. "A ryby ... ryby to tylko dodatek do spotkania z kumplami".

Wyobraź to sobie tylko : biwak nad rzeką, dobre towarzystwo, może jakieś ryby, .... cytrynówka :D. Ja już spać po nocach nie mogę :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakoś nie przepadam za gruntowym łowieniem sumów.Mało to się napatrzę,na upychane "do wora",sumiki 40-50 cm na różne podroby?

...i bardzo dobrze, bo to mało skuteczna metoda na suma, za wyjątkiem narybku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze do Jotesa,co do "gwiazdorstwa",to w malignie wydało mi się,że widziałem Cię w filmie "Imię róży".Niestety,okazało się że był to Sean Connery.Ale wcale nie zdziwił bym się,gdybym kiedyś zobaczył Ciebie choćby w drugoplanowej roli,w jakimś polskim koniecznie dobrym filmie.(Oby nie w serialu)Z taką aktorską,charakterystyczną i optymistyczną twarzą,masz ku temu wszelkie predyspozycje.

PS. I znów mocno uciekłem od zasadniczego tematu,więc może wreszcie otrzymam ostrzeżenie.Ale żeby skończyło się na "żółtej kartce",broń Boże na "czerwonej".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do "Domu",był to jeden z b.dobrych seriali,zwłaszcza w porównaniu ze współczesnymi to istne arcydzieło.Jeżeli jest tak jak piszesz,to pewnie musiałeś być młodszy o jakieś...50kg.(nie potraktuj tego,jako ew.zamierzoną złośliwość)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie potraktuj tego,jako ew.zamierzoną złośliwość

 

Muszę niestety. Wtedy byłem pięknym młodzieńcem, jakieś 70 kg, a teraz jestem pięknym "meszczyzną", jakieś 89,5 kg. "Postarzasz" mnie. :)

 

Pamiętam jeszcze ten mundurek SP, w jaki mnie ubrano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie,przepraszam.A propos SP,to bynajmniej nad Wartą,zawdzięczamy im większość wałów p.powodziowych,którymi teraz nikt się nie interesuje.Chyba ze w sytuacjach krytycznych,kiedy to położą trochę worków z piaskiem.I tak od powodzi do powodzi.Za taki stan rzeczy winię wszystkie rządy i samorządy 3-ciej,jak i 4-tej Rzeczpospolitej.Wiem dobrze,że nie dotyczy to tylko Warty.Na tym może zakończę,aby nie było że sprowadzam forumwedkarskie.pl,na manowce...polityczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • hege zmienił tytuł na OFF TOP - chcesz pogadać o przysłowiowej ..... , to tutaj.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...