Skocz do zawartości

Budowla piętrząca wodę


Nikus111190
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, jungu napisał:

Najprościej Ci będzie zadzwonić do koła i zapytać czy tam można łowić...

To może nie wypalić, mogą powiedzieć co chcą a i tak za to nie odpowiedzą, bo to do wędkarza należy ustalenie do kogo należy woda oraz czy wolno w danym miejscu łowić. Skuteczniej byłoby zadzwonić do PSR ale i to może nie być wiążące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście planuję łowić w odległości mniejszej niż 50m od wału. Choć według mnie przepisy są niejasne. Samo to że ten sam punkt brzmi różnie w dwóch okręgach już nasuwa pytania. Dlaczego w Koninie jest dopisek "nie dotyczy budowli hydrotechnicznych służących regulacji brzegów lub dna " a w Lublinie nie ma? Coś to musi oznaczać przecież. Jednego jestem pewien PZW nie ogarnęło i nie ogarnia kwestii regulaminów. Z pozoru proste pytania nie mają prostych odpowiedzi,  wbrew temu co niektórzy zarzucają im więcej się czyta tym więcej pojawia się niejasności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy Okręg jest samodzielny względem prawa i może wprowadzać w zasadach połowu swoje warianty, byleby były zgodne z ustawą i RAPR PZW, który od lat jest ramowy a nie obowiązujący na wszystkich wodach PZW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogarneło, masz znać ustawy z rozporządzeniami wykonawczymi które ich dotyczą  i umieć sie w tym poruszać,
Podpisałeś ze zobowiązujesz sie zapoznać :wacko:
Jak widać na załączonym obrazku nie umiesz,  w okręgu czy w kole też pewnie poziom wiedzy prawniczej jest mocno taki sobie.
Czy mi sie to podoba jest kwestią oderębną tez bym wolał dostać jasną i zwięzłą liste tego co mi wolno a co nie niż przedzierać sie przez te pola minowe.
 

 

4 godziny temu, Docio napisał:

 Skuteczniej byłoby zadzwonić do PSR ale i to może nie być wiążące.

No nie wiem po co podpowiadać, gdzie jest możliwość wystawić formalnie dyskusyjny mandat?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Docio napisał:

Skuteczniej byłoby zadzwonić do PSR ale i to może nie być wiążące.

Raczej wysłałbym maila i odpowiedź traktowałbym jako wiążącą wykładnię do konkretnego przepisu.

Wydruk w kieszeń i na ryby :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wind napisał:

Raczej wysłałbym maila i odpowiedź traktowałbym jako wiążącą wykładnię do konkretnego przepisu.

Wydruk w kieszeń i na ryby :D

I po tem mamy mandacik za wincyj niz 10 krąpi w siatce :ph34r:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wind napisał:

Raczej wysłałbym maila i odpowiedź traktowałbym jako wiążącą wykładnię do konkretnego przepisu.

Wydruk w kieszeń i na ryby :D

Rozwiązanie jak najbardziej prawidłowe. Swojego czasu tylko na podstawie nagrania wygrałem ze Strażą Miejską u siebie, co powszechnie znane jest jako nierealne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎02‎.‎03‎.‎2020 o 18:48, wędkarstwo z pasją napisał:

To uznalibyście za budowle piętrzącą wodę?

MVIMG_20190616_082124.jpg

 

W dniu ‎02‎.‎03‎.‎2020 o 19:14, Docio napisał:

Budową hydrotechniczną piętrzącą wodę. Widać nawet kołki do rozbicia mocy wody opadającej aby nie wymywała dna. A jak jest naprawdę każdy widzi. Dodatkowo widzę, ze nie chciało się poszukać znaczenia wspomnianego terminu.

Osobiście miałbym w tym przypadku wątpliwości. Podobnie jak z tak zwaną "szyną" na Pilicy poniżej zapory sulejowskiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie jest to proste  - To na zdjęciu to jest jaz, za którym nie wolno łowić.

Na chłopski rozum wytłumaczę:  Budowla na wodzie piętrząca wodę, przy której nie wolno łowić jest z betonu. 

Wszelkie inne nie betonowe spiętrzenia wody (progi rzeczne) nie  są zakazane i można za nimi łowić.

U mnie na Warcie za tamą również są trzy odcinki spiętrzające wodę, ale one są z kamieni, czyli naturalne  służące do regulacji dna i za nimi można łowić (nie licząc pierwszego progu za tamą)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, jungu napisał:

Dla mnie jest to proste  - To na zdjęciu to jest jaz, za którym nie wolno łowić.

Na chłopski rozum wytłumaczę:  Budowla na wodzie piętrząca wodę, przy której nie wolno łowić jest z betonu. 

Wszelkie inne nie betonowe spiętrzenia wody (progi rzeczne) nie  są zakazane i można za nimi łowić.

U mnie na Warcie za tamą również są trzy odcinki spiętrzające wodę, ale one są z kamieni, czyli naturalne  służące do regulacji dna i za nimi można łowić (nie licząc pierwszego progu za tamą)

A gdyby tak ten beton pokruszyć do rozmiarów kamieni i usypać próg? To co wtedy? No i dlaczego na Warcie na pierwszym progu nie można łowić skoro progi wodne zgodnie z tym co wkleił Docio są tak samo jak wały budowlami przeciwpowodziowymi a nie hydrotechnicznymi piętrzącymi wodę?

Co w przypadku kiedy w sytuacji ze zdjęcia woda podniesie się o 50cm. Tego uskoku nie widać i nie wiesz czy on jest z kamieni czy betonu.

Ale mniejsza o to . Chodzi o to że przepisy są niejasne, niektóre wręcz się wykluczają. Ani ja ani widze Wy nie potraficie przytoczyć jasnego przepisu gdzie wolno a gdzie nie. Te przepisy są pisane dla prawników a nie wędkarzy. Czy tak trudno byłoby w zezwoleniu wymienić te miejsca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alexspin napisał:

 

Osobiście miałbym w tym przypadku wątpliwości. Podobnie jak z tak zwaną "szyną" na Pilicy poniżej zapory sulejowskiej.

Wątpliwości to dobry powód do dociekań. Z tego co się orientuję, wspomniana szyna należy do elektrowni, więc problem niejako sam się rozwiązuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, wędkarstwo z pasją napisał:

No i dlaczego na Warcie na pierwszym progu nie można łowić skoro progi wodne zgodnie z tym co wkleił Docio są tak samo jak wały budowlami przeciwpowodziowymi a nie hydrotechnicznymi piętrzącymi wodę? 

Na Warcie za pierwszym progiem od Tamy nie można łowić bo jest całkowity zakaz łowienia na tym odcinku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, wędkarstwo z pasją napisał:

A gdyby tak ten beton pokruszyć do rozmiarów kamieni i usypać próg? To co wtedy? No i dlaczego na Warcie na pierwszym progu nie można łowić skoro progi wodne zgodnie z tym co wkleił Docio są tak samo jak wały budowlami przeciwpowodziowymi a nie hydrotechnicznymi piętrzącymi wodę?

Co w przypadku kiedy w sytuacji ze zdjęcia woda podniesie się o 50cm. Tego uskoku nie widać i nie wiesz czy on jest z kamieni czy betonu.

Ale mniejsza o to . Chodzi o to że przepisy są niejasne, niektóre wręcz się wykluczają. Ani ja ani widze Wy nie potraficie przytoczyć jasnego przepisu gdzie wolno a gdzie nie. Te przepisy są pisane dla prawników a nie wędkarzy. Czy tak trudno byłoby w zezwoleniu wymienić te miejsca?

Przyczep do szafy sznurek i będziesz miał windę. Oprócz samej budowy ważne jest jej przeznaczenie, co powinno być opisane na tablicy informacyjnej obok tej budowy.

Jeśli woda podniesie się o te 50 cm i nie będzie widać progu, to możesz mieć pewność, że kawałek niżej jest już regularna powódź. 

Przepisy są jasne, najgorzej jak ktoś ich nie rozumie i szuka przysłowiowej dziury w całym. Za mnie proszę się nie wypowiadać, ja nie mam problemu, po prostu unikam takich miejsc zamiast dociekać, czy wolno, czy nie. Ludzie sklecą z trzech desek przejście nad rowem aby mieć bliżej do sklepu, ktoś nazwie to mostem i problem powraca, bo kretynowi brakuje słów aby poprawnie to nazwać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Alexspin napisał:

Podobnie jak z tak zwaną "szyną" na Pilicy poniżej zapory sulejowskiej.

Do 1993 roku na szynie był zakaz połowu. Wolno było łowić dopiero 200 m poniżej szyny. Ogólnie rzecz biorąc to ten zakaz obowiązywał od zapory i jeszcze tych 200 m poniżej szyny. Od 1993 roku wolno było łowić 200 m poniżej zapory, a na szynie zakaz zniesiono. Potem jednego tylko roku - po wprowadzeniu tych 50 m od budowli hydrotechnicznych piętrzących wodę - dopuszczony był połów 50 m od zapory - na "krzywym". Ale już kolejnego roku okręg (?), władze samorządowe (?) wydłużyły na powrót tę odległość do 200 m (tam, gdzie stoją do dzisiaj tablice).

Jak jest na dzień dzisiejszy? Tego nie wiem, bo już od wielu lat tam nie łowię. Słyszałem tylko, że od strony MEWki jest zakaz połowu na szynie, a po drugiej stronie rzeki wolno łowić. Tak, czy siak, wybierając się tam, warto wcześniej zasięgnąć języka, a ten odcinek rzeki ma pod swoją opieką nasze koło nr 30. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Docio napisał:

Przyczep do szafy sznurek i będziesz miał windę. Oprócz samej budowy ważne jest jej przeznaczenie, co powinno być opisane na tablicy informacyjnej obok tej budowy.

Jeśli woda podniesie się o te 50 cm i nie będzie widać progu, to możesz mieć pewność, że kawałek niżej jest już regularna powódź. 

Przepisy są jasne, najgorzej jak ktoś ich nie rozumie i szuka przysłowiowej dziury w całym. Za mnie proszę się nie wypowiadać, ja nie mam problemu, po prostu unikam takich miejsc zamiast dociekać, czy wolno, czy nie. Ludzie sklecą z trzech desek przejście nad rowem aby mieć bliżej do sklepu, ktoś nazwie to mostem i problem powraca, bo kretynowi brakuje słów aby poprawnie to nazwać.

Przepisy są jasne, nie masz z nimi problemu ale unikasz takich miejsc zamiast dociekać...  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, wędkarstwo z pasją napisał:

Przepisy są jasne, nie masz z nimi problemu ale unikasz takich miejsc zamiast dociekać...  :)

A po co mi dociekać? Po co mam się martwić o cokolwiek, gdy budowniczowie nie postawili tablicy informacyjnej lub jakaś swołocz taką tablicę wyrwała, bo chciała akurat tu łowić. Mam na ryby jeździć czołgiem i udowadniać, że to co widać ma inne przeznaczenie lub jest czymś innym niż widać? I jeszcze po sądach się włóczyć zamiast być na rybach, to wbrew celowi i bez sensu.

Nie jestem pazerny na ryby a i takie miejsca są przereklamowane, gdyż natlenienie wody w takim miejscu jest decydujące dopiero w przypadku długotrwałych upałów, choć nie zawsze bo wszystko zależy od przepływu. Nie są to też miejsca zbyt głębokie, gdzie duże okazy miałyby swoje spokojne kryjówki, a kotłująca się na wszystkie strony woda odpowiada praktycznie narybkowi żerującemu tuż pod powierzchnią. Przy dnie trudno o pokarm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak swoją droga to każdy okręg może ustanowić większe obostrzenia niż wynikające wprost z ustawy; nie ma prawa złagodzić.
.......do granicy paranoi włącznie że na jednym brzegu inaczej na drugim inaczej.....
Może jeśli faktycznie chodzi Ci o jakiś konkretny przypadek* zapytaj w formie pisemnej u źródła czyli w okręgu.
*/poza zastosowaniem wałów  przeciwpowodziowych 
 

 

8 godzin temu, Docio napisał:

 Mam na ryby jeździć czołgiem i udowadniać, że to co widać ma inne przeznaczenie lub jest czymś innym niż widać? I jeszcze po sądach się włóczyć zamiast być na rybach, to wbrew celowi i bez sensu.

 

Mam podobnie z tematem ognisko nie jeżdze tam gdzie może to sie okazać dyskusyjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie masz cokolwiek napisane, że obowiązują nas zapisy prawa budowlanego? I zakończmy tę farsę.

 

Dziwne, posty znikają? Pytanie do Wędkarstwo z pasją gdzie porównuje różne zapisy z ustawy prawo wodne i budowlanej.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Docio napisał:

Gdzie masz cokolwiek napisane, że obowiązują nas zapisy prawa budowlanego? I zakończmy tę farsę.

 

Dziwne, posty znikają? Pytanie do Wędkarstwo z pasją gdzie porównuje różne zapisy z ustawy prawo wodne i budowlanej.

Nigdzie nie znalazłem, że obowiązują nas przepisy prawa budowlanego. Jednakże znalazłem: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie

Rozporządzenie to jest na podstawie  art. 7 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane

a uwzględnia przepisy ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne

i mówi wyraźnie, że wał to budowla hydrotechniczna piętrząca wodę.

Skoro jedno rozporządzenie jest na podstawie dwóch ustaw a ma jedną definicję to niezrozumiałym jest żeby na swoje potrzeby każdy używał innej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, wędkarstwo z pasją napisał:

 

Skoro jedno rozporządzenie jest na podstawie dwóch ustaw a ma jedną definicję to niezrozumiałym jest żeby na swoje potrzeby każdy używał innej

I tu medycyna jest bezradna

poniechaj.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, wędkarstwo z pasją napisał:

Nigdzie nie znalazłem, że obowiązują nas przepisy prawa budowlanego. Jednakże znalazłem: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ŚRODOWISKA z dnia 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie

Rozporządzenie to jest na podstawie  art. 7 ust. 2 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane

a uwzględnia przepisy ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. - Prawo wodne

i mówi wyraźnie, że wał to budowla hydrotechniczna piętrząca wodę.

Skoro jedno rozporządzenie jest na podstawie dwóch ustaw a ma jedną definicję to niezrozumiałym jest żeby na swoje potrzeby każdy używał innej

Nie jest na podstawie dwóch ustaw. Nigdzie w ustawie prawo wodne nie ma delegacji do tego rozporządzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...