Skocz do zawartości

Co nowego kupiliście?


szymonxx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

20 minutes ago, Docio said:

Niedoróbki zdarzają się, gdyż automatyzacja z zasady wyklucza błędy. I tak jest lecz ktoś przy tym zapomniał o czynniku ludzkim, który obsługuje te automaty a motywowany jest ilością wyprodukowanych sztuk a nie ich jakością. Firmy, które to uwzględniły, mają kontrolę jakości, która na tę nazwę zasługuje ale i cena końcowa wyraźnie się wybija od reszty "masówki".

Kontrola jakości to najczęściej pracownik i tanio być nie może :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Diabeł tkwi w szczegółach, najnowszy nabytek GMZ rocznik 56.
Nie do za*****/męczenia, końcówka produkcji z lat 90 w sklepie miała większe luzy niz ten co łątwego życia nie miał.

 

 

 

 

IMG_0299.JPG

IMG_0300.JPG

IMG_0301.JPG

IMG_0304.JPG

Edytowane przez Wartburg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

@ Dorcio k*** moje prawo jazdy jest starsze od tego samochodu.
@Alex wylowiłęm z rzeki na stepie mazowieckim... to był rozpadajacy sie kurnik... "trochę" pracy było i jeszcze "trochę" bedzie ale juz jezdzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mosiądz jak okucia na żaglowcu odporne na słoną wodę. Piękny aż szkoda łowić tylko odstawić na półkę, czyścić i patrzeć jak się kumple na jego widok ślinią. :D 

Obyś tylko nie sprowokował Wartburga, bo zaraz wklei zdjęcia katuszek - z epoki żaglowców. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blokady wstecznego może nie mieć, choć jakoś nie przypominam sobie braku takowej nawet w najstarszych spinningowych. Za to hamulec powinien być i to charakterystyczny. Taka rozeta pod korbką jest do ustawiania hamulca. Tu jej nie widać bo zdjęcie jest z drugiej strony młynka.

Błąd. Ten kołowrotek faktycznie nie ma hamulca. :D 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, HaDe napisał:

Jak możesz, to zrób proszę zdjęcia kołowrotka z różnych stron :)

 

Niby Światowiec a wujka Google nie zna. ;) 

Masz gotowe klik

@Michał masz wolne. :D 

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wartburg napisał:

Dostępne są orginały nawet w wersji nówka sztuka a i to w pozłącanej w machoniowej skrzynce....

Oryginały - owszem, nówki - na pewno nie ale zawsze miło popatrzeć. klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 hours ago, Docio said:

Blokady wstecznego może nie mieć, choć jakoś nie przypominam sobie braku takowej nawet w najstarszych spinningowych. Za to hamulec powinien być i to charakterystyczny. Taka rozeta pod korbką jest do ustawiania hamulca. Tu jej nie widać bo zdjęcie jest z drugiej strony młynka.

Błąd. Ten kołowrotek faktycznie nie ma hamulca. :D 

Nie ma hamulca z całą pewnością a blokady biegu wstecznego też nie widzę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Docio napisał:

Oryginały - owszem, nówki - na pewno nie ale zawsze miło popatrzeć.

Nie prowokuj! mam wstawić ze 130 lub więcej zdjęć?
Zastrzegam ze NIE jestem kolekcjonerem bo tacy miewają po kilka tysięcy...kołowrotków zabytkowych :P
PS ale miło że ktoś się zaraził, naprawdę mi milo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, HaDe napisał:

.

No tak, jestem za a nawet przeciw. :D Ja bym napisał, zawsze to weselej. :D Lekka szpila jeszcze nikogo nie zabiła a na pewno poprawia humor osobom inteligentnym, więc do dzieła. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kilka nowych rzeczy znalazło się w domu i to nie wędkarskich. Niestety samo wymienienie nic nie znaczy, zawsze warto dodać jak się sprawdza i czy warte jest kasy jaką się wydało. A Jaxon wciąż czeka na pierwsze nawinięcie żyłki i zapewne poczeka do przyszłego roku. 

A dziś mogę spokojnie przedstawić i polecić:

Ostrzalka-ANYSHARP-Classic-Srebrny-front.jpg.b2aeebaec082cb83141b7f3eb0ab6263.jpg

Nowy sposób ostrzenia bez użycia siły. Naprawdę fantastycznie sobie poradziła z moimi przeciętnymi nożami kuchennymi. Tak ostrych już dawno nie widziałem i stara ostrzałka talerzykowa wyląduje w koszu.

Druga rzecz to:

pendrivusbmicrousb.thumb.jpg.7c9988c96c7a45e8806402479436fc68.jpg

Złącza USB nie trzeba tłumaczyć ale micro usb wywołało u mnie nadzieję, że będzie widziany przez smartfon lub telefon z takim łączem. Niestety chyba potrzebne dodatkowe oprogramowanie lub jakaś apk'a bo żaden mój telefon go nie widzi czego nie mogę powiedzieć o kompie.

Kolejna to:

1465683400_ucznik.jpg.92c5e01419a1f7fc2b32becce419518f.jpg

Tu też różowo nie będzie. Młynek w jakości adekwatny do swojej ceny. Spasowanie marne, system ładowania przypraw sprawia wrażenie, że długo nie wytrzyma, wszystko klekocze. Jedyna dobrze zrobiona rzecz to pojemnik na baterie. Nie rozkręcałem więc nic nie napiszę o silniku ani włączniku choć te również działają bez zarzutu. Z cech użytkowych to czy pieprz, czy grubą sól mielą zawsze grubo mimo możliwości ustawienia gradacji. Najdrobniejsze ustawienie to mimo wszystko grubo a potem już tylko grubiej. W kuchni do gotowania wygodny, w miarę szybki ale do indywidualnego przyprawiania gotowych potraw na stole to jednak porażka. Czy warty tych 20,- czy nie to okaże się jak długo będzie pracował na bateriach i tak w ogóle. Nie jestem całkowicie niezadowolony bo to byłoby nieuczciwe ale te kilka szczegółów psuje humor.

Dziś (piątek) mogę dodać opinię o kolejnym sprzęcie, który dotarł do mnie w pakiecie ale dopiero dziś go użyłem po raz pierwszy. Miałem obawy ze względu na cenę w odniesieniu do innych odkurzaczy piorących jednak postanowiłem zaufać naszej firmie. Dobrym, przekonującym argumentem było też wyposażenie dołączone w firmowym komplecie oraz ilość i jakość zastosowanych filtrów, którymi mogą poszczycić się tylko najdroższe modele, choć i tak nie wszystkie. Kto ciekawy sam może sprawdzić. :) 

Dziś tylko odkurzanie, takie zwykłe, a i tak mnie zmęczyło. Pranie dywanów odłożę do jutra albo jeszcze później, zależ jak się będę czuł. Jednak już po jednym zwykłym odkurzeniu mieszkania mogę stwierdzić, że maszyna odkurza lepiej niż zakładały moje najśmielsze oczekiwania. To najlepiej ciągnący sprzęt jaki pojawił się w historii tego domu, cokolwiek kto sobie skojarzy. ;) 

Odkurzacz-MPM-MOD-22-Vira-front.thumb.jpg.7a71f467cd119b6b77ab68f3edce9cf2.jpg

Jest też jedna ważna rzecz. Instrukcję obowiązkowo przeczytać aby wyłuskać z tekstu szczegóły odnośnie montażu, a które z rysunków nie są oczywiste. Sam montaż do zwykłego odkurzania i do prania różni się, więc warto to poznać.

Zobaczę jak się sprawdzi przy praniu ale jak na dziś to był bardzo dobry wybór. Jak dla mnie, gdyż to mój pierwszy taki sprzęt i nie mam jakiegokolwiek odniesienia do innych. Może te moje pozytywne wrażenia to dopiero dolna skala pozytywnych odczuć dla takiego sprzętu - nie wiem. Wiem, że jestem zadowolony a przenoszenie odkurzacza nie nadwyręży mojej przepukliny gdyż jest nieoczekiwanie lekki a rączki są grube i sztywne.

Skleroza. :) Sprzęt to MPM MOD 22.

Edytowane przez Docio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...